Poniższy artykuł skierowany jest do obecnych i przyszłych aplikantów na studia magisterskie w Wielkiej Brytanii. Mam na imię Kamil i studiuję Business English and Intercultural Communication na University of Huddersfield. Jeśli wciąż masz wątpliwości co do słuszności swojej decyzji, to mam nadzieję, że pomogę Ci je rozwiać.
Wielu studentów ostatniego roku studiów licencjackich bądź inżynierskich staje przed trudnym życiowym wyborem, a mianowicie: co dalej? Sam także byłem w takiej sytuacji i rozważałem różne możliwości, ostatecznie decydując się na kontynuację edukacji w Wielkiej Brytanii. Początkowo byłem pełen obaw, kwestionowałem swoją wiedzę a także, mimo tego, iż ukończyłem filologię angielską, obawiałem się, że moje umiejętności z zakresu posługiwania się językiem angielskim nie będą wystarczające. Zaledwie po kilku dniach spędzonych w Wielkiej Brytanii stwierdziłem, iż „nie taki wilk straszny jak go malują”.
Bagaż życiowy i doświadczenie zdobyte tutaj pozwalają mi z łatwością odpowiedzieć na pytania, które nurtowały mnie w trakcie aplikacji na studia magisterskie w UK.
Czy mój dyplom zostanie uznany przez brytyjskie uczelnie?
Jest to chyba jedno z najczęściej zadawanych pytań przez aplikantów na studia magisterskie w Wielkiej Brytanii. Jako absolwent polskiej uczelni, która jest stosunkowo mała i daleko jej do topowych uniwersytetów czy politechnik, mogę twierdząco odpowiedzieć na to pytanie. Aplikowałem na różne uczelnie w Wielkiej Brytanii, te lepsze i te trochę gorsze, i każda z nich uznała mój dyplom.
Mimo wszystko, większość tutejszych uczelni oczekuje końcowej oceny na dyplomie 4,5 bądź wyższej, ale osoby z oceną końcową 4, które porządnie przyłożą się do pracy nad ich personalem wciąż mają wysokie szanse, aby dostać się na wybrane uczelnie.
Czy na pewno dostanę kredyt studencki?
Tak, na pewno dostaniesz kredyt studencki, jeśli poprawnie wypełnisz to, co trzeba. Jeśli masz jakieś wątpliwości odnośnie wypełniania wniosków czy innej dokumentacji, nie bój się poprosić o pomoc kogokolwiek ze Smart Prospects. Przyznam szczerze, że ja sam byłem sceptycznie nastawiony do sprawy kredytu, aż do dnia, w którym otrzymałem potwierdzenie przyznania pożyczki studenckiej. Teraz dostrzegam, że niepotrzebnie się zamartwiałem.
No dobra, to mam kredyt i ofertę z uczelni, ale… Gdzie ja będę mieszkać?
Kwestia mieszkania jest dosyć indywidualna i każdy może zdecydować się na coś innego. Ja osobiście zdecydowałem się na „akademik”. Jednak, patrząc na swój wybór z perspektywy czasu, to wybierając ponownie, zdecydowałbym się na wynajęcie pokoju w domu/mieszkaniu. Akademiki potrafią być dosyć głośne, a w trakcie studiów magisterskich potrzebujemy sporo czasu na pracę własną (o tym trochę później).
Czy sobie poradzę?
To czy dam sobie radę na studiach magisterskich w UK było moim najgorszym koszmarem, który spędzał sen z powiek aż do pierwszych zajęć na tutejszej uczelni. Strach przed czymś nowym to rzecz ludzka, i jak mawiała moja była pani profesor: tylko głupiec się nie boi, sztuką jest bać się i działać. Cokolwiek powiem Wam ja czy ktokolwiek inny, nie uspokoi Was na tyle, aby przestać się martwić. Dopiero doświadczenie studiowania tutaj na własnej skórze przekona Was, że nie ma tak naprawdę czego się obawiać. Nawet jeśli początkowo będziecie mieć trudności z przyzwyczajeniem się czy to do języka czy formy prowadzenia zajęć, to możecie liczyć na wsparcie wykładowców, którzy w przeciwieństwie do wielu polskich wykładowców, chcą i próbują pomagać studentom.
Uwierzcie w siebie i róbcie to, czego chcecie, nie dając się przy tym kierować strachem.
Czy dużo trzeba się uczyć?
Kwestia tego jak dużo czasu trzeba poświęcić na naukę, w dużej mierze zależy od kierunku, ale z reguły na studiach magisterskich w Anglii dużo czasu spędza się na tzw. „self-study”. Magisterka tutaj ma to do siebie, że na full-time trwa tylko rok (dwa lata na part-time), więc wykładowcy oczekują od studentów dużo wkładu własnego, który głównie sprowadza się do czytania dodatkowych książek, artykułów czy też innych publikacji. Podsumowując, trzeba poświęcić sporo czasu na naukę.
Jak wyglądają zaliczenia?
Akurat na mojej uczelni i moim kierunku nie ma naszej typowej polskiej sesji – brak więc dużych egzaminów. Zaliczenie przedmiotu składa się głównie z prac pisemnych, prezentacji czy innych projektów na ocenę. W moim przypadku, aby zaliczyć przedmiot, trzeba przygotować dwie podsumowujące prace pisemne (tzw. summative assignments).
Podsumowując…
Przedstawiłem Wam pytania, na które sam szukałem odpowiedzi podczas aplikacji na studia magisterskie w Wielkiej Brytanii.
Na koniec chciałbym Wam, aplikantom powiedzieć tylko tyle, abyście podążali za tym, co podpowiada Wam serce. Jeśli czujecie, że studia za granicą to coś, czego chcecie, to piszcie do Smart Prospects i proście o pomoc. Dzięki studiom za granicą zdobędziecie nie tylko wykształcenie, które będzie dobrze wyglądać w Waszych CV, ale także ogrom doświadczenia i prawdopodobnie zawrzecie wiele nowych przyjaźni.
Nikt za Was życia nie przeżyje.